Aktualność
Precyzja - klucz do sukcesu
Kiedyś wiele czasu poświęcałem na przygotowanie łowiska i nadal uważam, że to jeden z najlepszych sposobów na dobre wędkarskie wyniki. Pierwszym etapem był zawsze wybór miejsca, który poprzedzała wielogodzinna obserwacja.
Jesteście ciekawi całego artykułu, który przygotował Tomasz? Zapraszamy do najnowszego numeru e-magazynu Świat Karpia 12/2019, który jest dostępny w naszej aplikacji WYDAWNICTWO AS PRO MEDIA.
POBIERZ APLIKACJĘ MOBILNĄ NA SWÓJ TELEFON
Aplikacja Android - >>> TUTAJ<<<
Aplikacja iOS - >>> TUTAJ <<<
Miałem przyjemność wędkować w malowniczym zbiorniku, dookoła którego był las. Podczas pieszych i rowerowych wycieczek oraz korzystając z rekreacyjnych środków pływających obserwowałem wodę, wypatrując spławów dużych ryb. W pobliżu takich miejsc wybierałem swoje stanowisko i przechodziłem do drugiego etapu, jakim było nęcenie. Podstawową zanętą była mieszanka ziaren: groch, kukurydza, konopie. Przez minimum 3 dni nęciłem wybrane miejsce, następnie robiłem dzień przerwy i jechałem na wielogodzinną zasiadkę zazwyczaj nocną. Miało to swój urok i chętnie wracam wspomnieniami do tamtego okresu i wielkich ryb.
Dziś ilość obowiązków zdecydowanie wzrosła, a czas poświęcony na wędkarskie wyprawy znacznie zmalał. Dlatego tak uwielbiam łowić na klasyczny feeder, który przy odpowiednim podejściu jest bardzo skuteczną metodą nawet z marszu. Delikatne zestawy i finezyjne wędki dają wiele frajdy przy holowaniu nawet średnich ryb. Dla mnie to styl, któremu poświęcam praktycznie cały wędkarski sezon, lecz dla was może to być również odskocznia i alternatywa dla długich karpiowych zasiadek.