Aktualność
Wspomnienie bieszczadzkiej jesieni
Siedzenie w domu, gdy na zewnątrz wielkimi krokami zbliża się wiosna nie jest łatwe. Sytuacja jest kryzysowa i wszyscy odczuwamy jej skutki. Ale co robić? Ja na przykład powiązałem w ciągu ostatnich dwóch tygodni tyle przyponów, że chyba do końca roku mi wystarczy. A gdy już oczy zmęczą się precyzyjną pracą lubię obejrzeć ciekawy film. Najlepiej wędkarski.
W Bieszczadach byłem tylko raz (i to niestety bez wędki) z racji tego, że mam do przejechania prawie całą Polskę. A widoki są tam niesamowicie. Zarówno góry jak i „bieszczadzkie morze” czyli Solina. Dlatego chętnie czytam artykuły i oglądam filmy z tego regionu, a wędkarzom, którzy mają możliwość łowić tam regularnie zwyczajnie zazdroszczę. Ten klimat jest niepowtarzalny!
Dziś chcemy wam pokazać film z jesieni 2019 roku, gdzie Mirosław Leszczyński z Bieszczady Fishing uwiecznił swoją zasiadkę. Zapraszamy!