Aktualność
6 x 20+ To się nazywa wynik!!!
Wielu karpiarzy czeka latami, aby pokonać rybę z magiczną „dwójką” z przodu. Michał zrobił to 6 razy i co najważniejsze w zaledwie 12 godzin.
Relacja Michała:
Była godzina 15:00 melduje się na szybką zasiadkę. Zaczęło się nie ciekawie o 16:00 od pożaru łąki graniczącej z lasem oraz akcji Ochotniczej Straży Pożarnej z Pobiedzisk. O 17:15 pierwsza rola i od razu 20+ jestem w szoku. Robię zestaw, a tu na drugim kiju jedzie, długi hol i co kolejne 20+. Jest Pięknie. Zestawy lądują w wodzie i o 22:00 znów rola i piękna ryba ląduje na macie, nogi miękkie znów 20+? Tak waga wskazuje 22.5kg...Chwytam się za głowę i nie mogę zasnąć, analizuje jak to możliwe? Przymykam oko, a tu gwizd holuje rybe, ważę i??? 23kg czwarta ryba 20+ zastanawiam się czy nie odpuścić, bo o 6 muszę zjeżdżać do domu a jest po 1...ostatecznie zestaw idzie do wody...i? O 3 strzał nie uwierzycie 20+ na macie po raz piąty!!!! Szybkie foty i ryba wraca do wody, a ja montuje zestaw i wio na miejscówkę. Kładę się do łóżka adrenalina nie pozwala zasnąć, patrzę na zegarek już po 4, co za noc!!!! Przymuszam się do spania, a tu rola!!!!! Ryba silna zabiera sporo metrów żyłki zaraz po braniu, hol trwa z 15 minut i jest jest jest! Ważę rybę i napiszę tylko tyle Nowe PB 25kg!!!!! Decyzja jest tylko jedna drugi zestaw na brzeg i godzina snu. Czas wracać do domu zaprowadzić dzieci do szkoły i szybko do pracy. Epickie 12 godzin 6 x 20+ Killerem kulka Anaconda Fire Tuna!!! Czy to się jeszcze kiedyś powtórzy??