Aktualność
Łukasz Lechowski i weekend nad Starorzeką
Łukasz Lechowski ostatni weekend spędził nad łowiskiem Starorzeka. Z jakimi efektami? Najlepiej niech sam Wam opowie.
Był to spontaniczny wyjazd. Krótki bo praktycznie tylko dwie doby łowienia bez przygotowania i kompletnie nie mając wiedzy o łowisku. Pechowy start, bo spinka i zerwana ryba w zatopionym drzewie i wreszcie HAPPY END. Czy może być coś wspanialszego niż piękny, złocisty KARPISZON na zakończenie zasiadki? Beznadzieja i frustracja w jednej chwili zamienia się w szczeniacką radość. Karpiowanie nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać. Po raz kolejny nasza kulka NLT dała radę. Tym razem kompilacja: pływaka i kulki tonącej o smaku ananasa idealnie zbalansowała się na miękkim podłożu.
PS. Będzie także materiał filmowy z tego wypadu, gdzie zobaczycie piękno i dzikość tego miejsca.
A my już pomału szykujemy się na kolejne wyzwanie.
Pozdrowienia dla wszystkich KARPIOMANIAKÓW!
No Limit Team / Shimano Polska