Lubię czas po majówce, gdy każdy znajduje choć chwilę dla swojego ukochanego hobby, a portale pełne są zdjęć dokumentujących sukcesy. Ja niestety, mimo wielkich oczekiwań, w majowy weekend zrobiłem okrągły wynik – czyli zero. Na szczęście wielu z nas ryby i los dużo bardziej sprzyjały.

Takim spełnionym wędkarzem po weekendzie może nazwać siebie Daniel Krawczyk, który wraz z rodzicami i bratem wybrał się na łowisko Jarosławki. Udało im się przechytrzyć wiele wspaniałych ryb, a ukoronowaniem całej wyprawy był karp 20+. Ta piękna ryba jednocześnie jest nową życiówką Daniela – 23,100 kg szczęścia! Gratulujemy Danielowi świetnego wyniku i liczymy, że w tym roku jeszcze niejedną okazową rybę wyholuje.