Aktualność
Majówkowy karp Damiana Łodeja
Na naszą redakcyjną skrzynkę dostaliśmy krótką relację z ostatniej zasiadki, podczas której Damian Łodej przechytrzył tego pięknego cyprinusa. Zachęcamy do lektury.
Relacja Damiana:
Na początku chciałem podziękować mojej drugiej połówce za cierpliwość do mnie i mojej zakręconej pasji. Pogoda w kratkę,wiatr nam nie sprzyjał, a jednak udało się coś wydłubać.Piękna waleczna ryba dała nam popalić z Dawidem Piętakiem. Po pięknym odjeździe szybka akcja w ponton i płyniemy. Jak po nitce do kłębka zacząłem odplątywać linkę główna z zielska, powalonych-pływających drzew i gałęzi.Docieramy do strzałówki, jak to przeważnie bywa zaparkował w największych krzakach najdalej jak się tylko dało. Ostatecznie rybka bezpiecznie ląduje w podbieraku. Szybka sesja i wraca do wody.