Zasiadka karpiowa to nie tylko samo łowienie ryb. W zasadzie złowienie ryby jest tą wisienką na torcie żmudnych przygotowań, badania dna, nęcenia i wywożenia zestawów. Jednak pierwszą czynnością jaką wykonuje karpiarz jest przygotowanie obozu. A jak obóz to musi być namiot.

I o namiocie w tym artykule będzie. Bo jeśli jeszcze szybką, jednodobową wyprawę można sobie wyobrazić pod gołym niebem, ewentualnie pod parasolem, to tygodniowa zasiadka spędzona na turystycznym krzesełku zakrawa na abstrakcje. A jeśli jeszcze dodamy do tego wiatr, deszcz czy niskie temperatury to posiadanie dobrego, solidnego namiotu staje się tak samo konieczne jak posiadanie wędki, żyłki i kołowrotka!

Ale czym powinien charakteryzować się porządny namiot? Na rynku znajdziemy dziesiątki, jeśli nie setki propozycji. My w swoje ręce dostaliśmy produkt Prologic'a Commander VX2 Bivy 2 osobowy.

Po wyjęciu z opakowania uwagę od razu przykuwa oliwkowy kolor namiotu. Kolor wbrew pozorom to bardzo istotna sprawa w świecie karpiarzy, ponieważ na wielu zawodach namioty koniecznie muszą być brązowe, zielone lub w barwach maskujących. Z tym namiotem mamy gwarancje, że idealnie wtopi się w otaczającą nas przyrodę.

Materiał z którego wykonano poszycie to nylon 210D rip-stop. Gwarantuje nam to bardzo wysoką wodoszczelność, a także świetną osłonę przed wiatrem oraz odporność na uszkodzenia mechaniczne. Dodatkowo szwy są podwójne i podklejone, więc nawet w tym newralgicznym miejscu nie grozi nam „przeciek” podczas ulewy. Inna, równie ważna cecha tego materiału to łatwość czyszczenia, a także szybkość schnięcia. Chyba każdy z nas miał wątpliwą przyjemność pakowania mokrego namiotu lub parasola do pokrowca. Jakie są tego efekty nie muszę chyba nikomu przypominać.

VX2 wyposażony jest oczywiście również w podłogę z wyjątkowo wytrzymałego materiału. Jest ona wodoodporna, a zapinanie na zamek na całej długości daje pewność, że w naszym namiocie nie będziemy mieli nieproszonych gości w postaci owadów, pająków czy drobnych gryzoni, które zwłaszcza na łowiskach komercyjnych przywykły do dużej ilości wędkarzy i zamiast ich się bać, traktują jako potencjalnych dostawców pożywienia. Szczelne zamknięcie pozwoli nam cieszyć się niezmąconym snem, z którego może wyrwać nas tylko „pik” sygnalizatora.

A skoro jesteśmy już we wnętrzu namiotu, to warto i o nim wspomnieć kilka słów. Bez przeszkód zmieszczą się w nim dwa pełnoprawne łóżka karpiowe, a jednocześnie zostanie naprawdę sporo przestrzeni na stolik, torby i inne „karpiowe graty”. Duża ilość miejsca ma znaczenie zwłaszcza na dłuższych zasiadkach, gdzie komfort wpływa na nasze samopoczucie i zapał do dalszego wędkowania. Ba, namiot jest tak przestronny, że aż nie chce się z niego wychodzić! Zwłaszcza, kiedy w ciepły dzień zdemontujemy frontową ścianę i odepniemy tylne okno; łagodny powiew wiatru delikatnie nas chłodzi, drzewa szumią, woda faluje – no po prostu chce się w nim tylko leżeć i relaksować. A ryby – niech nie przeszkadzają w wypoczynku... A tak serio można w tym namiocie najzwyczajniej w świecie świetnie odpocząć.

Niegroźne będą nam również insekty z komarami na czele. Zabezpiecza nas przed nimi moskitiera w każdym oknie, więc mali krwiopijcy będą musieli obejść się smakiem i poszukać innych ofiar. A jak bardzo komary potrafią popsuć wędkowanie miałem okazję niestety przekonać się osobiście, gdy ostatnią rzeczą na jakiej mogłem się skupić w nocy było łowienie – nie wspominając już o drzemce.

A co z karpiowaniem w zimniejszych miesiącach? Jest jeden plus – nie ma komarów. Niestety pojawiają się inne wyzwania. Silny wiatr, intensywne opady, czy nawet minusowe temperatury. Czy to znaczy, że musimy zawiesić wędki na kołku na pół roku? Nic z tych rzeczy! Podpinamy do naszego Commandera VX2 dedykowaną narzutę Overwrap i już możemy się cieszyć łowieniem nawet w zimniejsze dni. Co prawda, w ekstremalnych sytuacjach nie zaszkodzi zastosować jakiejś formy dodatkowego ogrzewania namiotu, ale narzuta daje nam lepszą odporność na warunki zewnętrzne, a jednocześnie efektywniej zatrzymuje ogrzane powietrze wewnątrz.

Czas wspomnieć o technicznych parametrach konstrukcji namiotu. Jego podstawą jest aluminiowa, hybrydowa rama dająca VX2 dużą stabilność nawet przy silnym wietrze. Zważywszy na wielkość namiotu to naprawdę bardzo ważne. Nad stabilnością czuwają dodatkowo wyjątkowo mocne śledzie, które sprawnie i pewnie przytwierdzają konstrukcję do podłoża. W zasadzie nic tylko rozkładać i się wprowadzać – ale jeśli już przy rozkładaniu jesteśmy to czy jest ono skomplikowane? Nie jest. Dwie osoby bez wysiłku i całkiem szybko rozłożą namiot, dzięki czemu mamy więcej czasu na wędkowanie.

A teraz trochę liczb:
Wysokość: 185 cm
Szerokość: 315 cm
Długość: 285 cm
Waga: 14,1 kg
Narzuta: + 125 cm od strony frontu