Blog
Pierwsza wyprawa na karpie w 2016
Wczoraj wybrałem się na ryby pierwszy raz w tym roku. Oczywiście zestawy już zrobiłem kilka dni wcześniej, przynęty kupiłem tego samego dnia co wyprawa na karpie. Kupiłem ochotkę i białe robaki. Na wody PZW wybrałem się około 15;30, akurat wróciłem ze szkoły. Pogoda zapowiadała się super, świeciło słońce, bez wiatru, ale po godzinie 15 wszystko uległo zmianie. Słońce schowało się za chmurami, wiał silny wiatr, zrobiło się bardzo zimno. Pogoda nie zniechęciła mnie na wypad na ryby. Zarzuciłem wędę na kulkę proteinową 16mm oraz drugą na ochotkę z białym robakiem. Niestety na kulkę nic nie brało, ale za to na ochotkę miałem 4 brania w ciągu 30 minut. Świetnie było usłyszeć dźwięk sygnalizatora po zimie. Brania były bardzo delikatne, żadna rybka nie dała się przechytrzyć. Mimo złej pogody ryby troszkę współpracowały co bardzo mnie to cieszy :) Już nie mogę się doczeka następnego mojego wypadu na ryby. Możliwe, że jutro nadejdzie ta chwila :D