Blog
Wspomnienie minionego sezonu
Wielu z nas nie może doczekać się już wiosny i pierwszej tegorocznej zasiadki. Przeglądając zdjęcia z zeszłego sezonu, jak żywe powróciło wspomnienie mojej letniej zasiadki na jednej z opolskich żwirowni...
W towarzystwie moich dwóch Teamowych kolegów Irka i Krzyśka udało nam się świetnie połowic. Pomimo niesamowitego upału i ciągłych skoków ciśnienia, ryby współpracowały znakomicie i praktycznie każdej doby zaliczaliśmy kontakty z miśkami. Karpie żerowały głównie w nocy, ale pojawiały się również sporadyczne brania w ciągu dnia, gdy temperatura przekraczała 30°. W tej bardzo ciepłej wodzie, kulka o zapachu Crave (śliwka, żurawina, krab) firmy Pallatrax, spisywała się znakomicie.
Jak wszyscy wiemy karpie, w tak ciepłej wodzie robią się leniwe i ich żerowanie staje się bardzo chimeryczne. Pomimo to udało nam się je skusić, a nasza radość była tym bardziej nieoceniona. Wybrane miejscówki nęciliśmy kombinacją ziaren: kukurydzy, konopi i rzepaku. Dopełnieniem zanęty były kulki Crave, które świetnie przyjęły się na tej wodzie. Na włosach najczęściej lądowały kulki również o smaku Crave, jak i squabsy o wyjątkowym kształcie poduszki z serii Elixir 6 (klon, skorupiaki, muszla). To właśnie podczas tej wyprawy mojemu koledze Irkowi udało się pobić jego dotychczasowy rekord karpia z wody PZW. Piękny 14 kg lustrzeń skusił się na squabsy z w/w wymienionej serii Elixir 6.
Poniżej zamieszczam kilka zdjęć z naszego wypadu, który jak na mocno przełowioną wodę PZW, okazał się bardzo owocny!
Z karpiowymi pozdrowieniami Dariusz Lesznar.
PALLATRAX CATCH MORE FISH